wtorek, 4 marca 2014

W rodzinie siła!


Mam na imię Natalka i chodzę do Szkoły Podstawowej nr 173 im. Górników Polskich. Chodzę do bardzo fajnej i sympatycznej klasy, VIc. Klasa składa się z 12 chłopców i 16 dziewczynek. Czuję się w niej tolerowana i szanowana.  Jeździectwo trenuję od małego, a na zawody zaczęłam jeździć od wakacji . Szykuję się też do zdania na brązową odznakę jeździecką, co potwierdzi i zmobilizuje mnie do cięższej współpracy z końmi. Koleżanki wytrwale mnie wspierają gdy się denerwuje i pocieszają gdy  coś poszło nie tak podczas zawodów jeździeckich.

Gdy szukam inspiracji biegam.

Oprócz jazdy konnej lubię też biegać dystansowo. Zaczęło się od taty, który codziennie rano nakładał sportowe buty i szedł biegać. Zainspirowało mnie to. Talent do biegania odkryłam w czwartej klasie gdzie na zaliczeniu z w-fu  uzyskałam najlepszy czas na 600m. Postanowiłam wtedy zacząć trenować. Do tej pory reprezentuje szkołę w biegach przełajowych i sztafetach , lecz prawdziwym wyczynem (moim zdaniem) było to jak postanowiłam wziąć udział w biegach, BIEGNIJ WARSZAWO na dystansie 10km. Przebiegłam to i czuję się teraz pewnie trenując i ścigając się ze starszymi. 

Gdy nadchodzi weekend i zaczyna się leniuchowanie ..
Podczas weekendów lubię czytać (może wydawać się to troszkę śmieszne) tylko jedną, ulubioną książkę. Lubię spotykać się z przyjaciółmi z klasy co kończy się na plotkowaniu, zakupach czy nie zapomnianych przygodach . Kocham słuchać muzyki przy otwartym oknie u mnie w pokoju, gdzie lekki powiew od czasu do czasu sprawia, że mogę poczuć się jak Gwiazda na scenie, śpiewając mój ulubiony kawałek. Uwielbiam też esmsować i rozmawiać przez telefon.

Moja rodzina składa się z pięciu zwierząt
 Podczas wyjazdu do zoo, chyba w klasie trzeciej, ze wszystkich zwierząt najbardziej spodobała mi się pewna  lama. Nawet ją nazwałam, ale nie pamiętam jak. W drodze powrotnej dużo o tym zwierzęciu mówiłam, wtedy klasa nadała mi miano „Lama”. Do tej pory nazywają mnie Lamą i dlatego , mogę napisać, że nią jestem.

Mam młodszego brata o nie typowym imieniu Jarema, gdy ma humor mogę na niego liczyć i śmiać się  z nim, a jak nie atakuje mnie bez powodu. Wkracza do mojego pokoju bez pukania krzycząc i udając dzikie zwierzę, mówiąc szczerze lubi koty i przypomina mi groźnego tygrysa lub rozwścieczonego lwa.

Mój tata jest troszkę szalony i nie przewidywalny, porównując go do zwierza przypomina mi niedźwiedzia. Lubi spać do późnej godziny, ale obowiązki traktuje tak dobrze jak tylko umie.

Mama to taka mrówka wiecznie zapracowana, cieszy się  wraz ze mną. Kocham ją nad życie.
A gdzie te czwarte zwierzę ? to moja suczka rasy Jack Russell terrier -Gaja.

Rodzina mi pomaga. Sport-dziedziczny.

Cała moja rodzina stara mi się pomagać w trenowaniu wymienionych wcześniej sportów. Tata w weekend chętnie zabiera mnie na treningi jeździeckie. Chętnie gdyż sam bardzo lubi konie i kiedyś  bardzo dużo jeździł  więc  popiera moje zamiłowanie do koni. Po tacie jestem też zwinna i dobrze biegam. Mama gdy była w moim wieku reprezentowała szkołę w biegach, tak jak ja teraz.  Wydaje mi się, że jest z tego dumna. Odziedziczyłam po nie też talent do malowania. Z wykształcenia  jest plastykiem. Próbuje rysować coraz lepiej pod czujnym okiem mamy.  Kocham moich rodziców i szanuje  to co dla mnie robią.

Zakończenie

To były na razie moje drobne ‘atuty, ale jak każdy mam też wady np. to, że słaba jestem z zaliczeń związanymi z rękami, takimi jak zaliczenie z rzutów  piłką lekarską czy palantową.  Ale na tym przystańmy. Jak mówiłam staram się robić wszystko w kierunku tego co lubię np. kocham konie i w przyszłości chciałabym być weterynarzem . Czytam dużo książek związanych z końmi i gazet Galoop, Koń & Jeździec.  Mam nadzieję, że  się podobało J

O to parę moich zdjęć:




Natalia jest już naszą absolwentką, trzymamy kciuki za dalsze sukcesy. :-)
 

poniedziałek, 3 marca 2014

Jeszcze dziecko, czy już człowiek renesansu?

 Człowiek renesansu to ktoś wszechstronnie uzdolniony, wykształcony, kto interesuje się wieloma dziedzinami, bardzo często od siebie różnymi.

To określenie w pełni przedstawia naszego absolwenta Janka S.. Chyba nie ma nauczyciela w szkole, który nie powiedziałby o nim: utalentowany, uprzejmy, wszechstronny, ciekawa osobowość, a przede wszystkim bardzo ambitny i pracowity. Dziś przypomnimy kilka prac Janka, które przygotował na konkurs o Januszu Korczaku. Jury doceniło jego wiedzę i starania, zobaczcie efekty jego pracy.
Janku, odwiedzaj nas częściej :-)






Z pewnością jeszcze o nim usłyszymy nie raz :-)

Plastyczne inspiracje

Dziś prezentujemy pracę naszej absolwentki Klaudii K.. Mimo, że już od czerwca nie jest naszą uczennicą to pokazujemy jej prace, by przypomnieć jej talent, ale także, by zmobilizować zdolnych szkolnych plastyków do prezentacji swoich umiejętności. Talentów mamy wiele, tylko śmiałości troszkę mniej. Zgłaszajcie się ze swoimi pracami. Czekamy.

A oto obiecane prace. A raczej maleńka ich próbka:


Sklejanie modeli

Pasją Ady jest sklejanie modeli. Tutaj możecie obejrzeć jej statek i przeczytać kilka porad dla początkującego modelarza. Porady zaczerpnięto od innego pasjonata. Pod tekstem i zdjęciami Ady znajduje się link do jego bloga. Znajdziecie tam wiele inspiracji i ciekawostek z zakresu modelarstwa.






Blog: modeledosklejania

piątek, 24 maja 2013

Mistrz JUDO



Mój największy talent to sport. Lubię a nawet uwielbiam chodzić na judo.

Chodzę na zajęcia z judo już 7 lat - to moja pasja. Chodzę do klubu „judo fight club”.

Lubię też grać w piłkę nożną i czasem gram z kolegami na zielonym boisku. Mam 5 pucharów i około 30 medali niekoniecznie złotych, ale też parę srebrnych i trochę brązowych. Medale i dyplomy zdobyłem indywidualnie. Bardzo lubię rysować.
to były moje talenty dziękuję za uwagę
Krzyś Zaniewski !
the end!
 

Kolekcje, rysunki, sporty i moje talenty



Nazywam się Andrzej Znidericz i chodzę do klasy 6A.
Umiem rozmawiać po angielsku, ponieważ moja rodzina jest z Anglii,  startowałem już 3 konkursach i zdobyłem 3 miejsce w Polsce. Niedługo będą kolejne. Moje hobby to kolekcjonowanie figur wojskowych. Kupuję je w częściach, potem sklejam i maluję. Jest to trudne, bo figurki mają dużo małych szczegółów, ale bardzo to lubię…






Umiem strzelać z łuku. Byłem nawet dwa razy na zawodach, w których zdobyłem 4 miejsce. 
Chodziłem też na judo przez 4 lata i zdobyłem wiele medali. Później chodziłem na taekwondo i jeszcze na MMA. Lubię wszystkie sporty a zwłaszcza sztuki walki. Kocham jeździć na deskorolce, na rolkach i na rowerze. 



Lubię też grać w Amerykański Football.

Kocham czytać książki i już wiele  ich przeczytałem.Gram na pianinie tyle ile pamiętam i wydaje mi się że jestem w tym dobry…
Bardzo lubię rysować, ale jeszcze się uczę różnych technik.


Kacper



Witam, jestem Kacper Pietrucha i dziś opowiem Wam o moim talencie.
 Bardzo lubię rysować. Najbardziej lubię robić szkice. Uczyłem się z takiej specjalnej książki. Najczęściej rysuję pojazdy. Umiem też rysować dużo innych rzeczy, postaci.
Nieźle też umiem rysować różne rzeczy np.: zabawki, narzędzia itp.
Teraz uczę się rysować portrety.
Moim talentem są niektóre sporty. Najbardziej lubię piłkę nożną i ping-ponga. Interesuję się też gitarą, ale na razie nie mam z nią za wiele wspólnego.
Według mojego kolegi jestem pomocny.
To już tyle z moich największych moim zdaniem talentów.

Oto próbka mojego talentu: